­
zielona cytryna: Sabina Czupryńska - Kobiety z domu Soni

Sabina Czupryńska - Kobiety z domu Soni

07:35

Ilość stron: 472
Wydawnictwo: Proszyński i S-ka

Ocena (1-10): 7 – bardzo dobra  



Pięć pokoleń kobiet. Chcą być piękne i kochane, muszą zawalczyć o siebie i swoje szczęście. Historia rozpoczyna się w małym miasteczku, a kończy w wielkim mieście. Jest jak rodzinny album z pożółkłymi zdjęciami, na których wrażliwy fotograf uwiecznił pięć wyjątkowych kobiet: prababcię Antonię, jej córkę Julię, wnuczki Basię i Jagodę oraz prawnuczkę Sonię. Wszystkie, połączone więzami krwi niczym łańcuchem splecionych rąk, przekazują sobie to, co w nich najpiękniejsze, ale i to, co głęboko skrywane. Każda z nich kocha, tęskni, pragnie, uczy się żyć, szuka rozwiązań. Zdobywa i porzuca. Pięknie wygląda z papierosem, za kierownicą malucha czy w markowej sukience. Każda spotyka mężczyznę lub kilku i próbuje uwolnić się od tajemnicy z przeszłości, odnaleźć szczęście, odmienić los nieświadomie wyznaczony jej przez matkę, babcię, prababcię. Każda z nich ma na to szansę. Każda z nas też. (opis wydawcy)  


                Toksyczne relacje, wzajemne oskarżenia, przemoc psychiczna i nieustająca pogoń za szczęściem, które wciąż jest zbyt daleko… tak w skrócie można scharakteryzować Kobiety z domu Soni autorstwa Sabiny Czupryńskiej.

                Mówiąc więcej, należy przede wszystkim wspomnieć, że książka ta już od pierwszych stron intryguje. Dające się wyraźnie wyczuć napięcie zwiastuje nam - choć jeszcze nie do końca wiemy, co będzie dalej – silne emocje. Kobiety z domu Soni wciągają. Każda z bohaterek przedstawionych przez autorkę jest inna. Każda jest wyrazista i każda posiada cechy wyróżniające ją spośród innych kobiet w rodzinie. Babcia Antonia to dama o gołębim sercu. Jej córka, Julia, to kobieta nerwowa, wyrachowana, chłodna i egzaltowana. Basia, starsza córka Julii, to dziewczyna mająca problemy z asertywnością, zaś jej młodsza siostra Jagoda cechuje się niezwykłym poziomem determinacji. A czyją córką jest Sonia? Tego musicie dowiedzieć się samodzielnie.

                Siadając w fotelu z tą książką, w żadnym razie nie należy oczekiwać, że czas z nią spędzony będzie beztroski. Powieść ta jest bowiem jedną z tych, które opisują życie takim, jakim czasami ono się staje. Mówi o życiu trudnym, często smutnym, pełnym nieporozumień, kłótni i nieszczęść. O żadnej z bohaterek książki nie można powiedzieć – szczęśliwa. Każda z nich niesie za sobą bagaż doświadczeń, życie każdej z nich naznaczone jest wydarzeniami, które nigdy nie powinny mieć miejsca. To bardzo dobra powieść, trzymająca w napięciu od pierwszej, do ostatniej strony. Jej autorka w doskonały sposób ukazała, w jaki sposób mogą zmieniać się ludzkie zachowania i jak prawdziwe jest powiedzenie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni.

                Czytając tę powieść śledzimy historię kobiet, które będąc związane ze sobą więzami krwi, potrafiły jednocześnie kochać i nienawidzić siebie nawzajem. Dla mnie książka ta była czymś, co skłoniło mnie do zastanowienia się nad tym, w jaki sposób traktujemy swoich najbliższych. Jak bardzo nasze zachowania mogą ich ranić i na nich wpływać. Pomysł Sabiny Czupryńskiej, by przedstawić w jednej książce kilka pokoleń kobiet i by ukazać zmiany w nich zachodzące, był rewelacyjny. Należy dodać do tego fakt, że styl autorki podnosi dodatkowo wartość powieści, dzięki czemu Kobiety z domu Soni czyta się z przyjemnością. Jest to książka smutna i wstrząsająca – to fakt. Ale z pewnością dobra i warta poznania.


Możesz przeczytać również